Pozytywne myślenie o drugiej osobie i jej potrzebach
Czy nasz związek jest w dobrej kondycji? Trudno sobie odpowiedzieć na takie pytanie, ale zwłaszcza kobiety bardzo często niepokoją się o stan swojego związku. Nawet wtedy, kiedy teoretycznie nie mają ku temu powodu. Dobrym wskaźnikiem, swoistym papierkiem lakmusowym, jest tutaj sposób, w jaki podchodzimy do potrzeb drugiej osoby i jej opinii na różne tematy.
Pozytywne i negatywne aspekty wspólnego życia
Na samym początku, kiedy podstawową niwą spotkań jest jeszcze portal randkowy, a same spotkania to randki internetowe, naszym celem jest najczęściej zaimponowanie drugiej osobie. Jesteśmy na etapie podrywu.
Kiedy jednak związek zaczyna przybierać już całkiem poważne formy, nasze działania przekształcają się raczej na realizację naszych potrzeb. Normalne jest, że w naszym życiu, w naszych planach, będziemy uwzględniać drugą osobę.
I w tym miejscu właśnie pojawia się to, na co powinniśmy zwracać szczególną uwagę. Czy kiedy myślimy o drugiej osobie, bardziej zastanawiamy się co może ją ucieszyć i sprawić jej przyjemność, czy martwimy się o to, jak nasz partner czy partnerka odbierze naszą propozycję?
Jeśli bardziej boimy się negatywnej reakcji na wieść o naszych planach, niż czerpiemy radość ze zrobienia czegoś wspólnie, możemy mieć poważny problem ze związkiem.